Nie rozumiem dlaczego nasze prawo pozwala na takie rozwiązania ludziom, którzy tak bardzo epatują bogactwem. No jest to dla mnie niepojęte. A mnie ściga ZUS za to, że w 2020 roku byłam przez tydzień na zwolnieniu chorobowym, bo hajs musi się zgadzać
Opcję są dwie: jesteśmy Predatory State (państwo które jest opresyjne i zabiera ponad miarę podatki) albo państwem podległym Starszym i Mądrzejszym, bo w każdym kraju jest takie mgliste, niedopisane i dziurawe prawo, by Kasta Zarządców miała lepiej (bo ich stać na dobrą papugę, która ciężko harowała na studiach i miała bogatych lub wpływowych starych, by zarabiać takie ilości gotówki). Ja stawiam na mix obu ze wskazaniem na drugie. I ok, zagranicą też jest tak (zawsze tak było*), ale tam muszą się trochę bardziej starać i pewne rzeczy by nie przeszły. No chyba że na zasadzie "jak kraść, to grube miliony" (vide Gerhard Schreder - łapówki od Putlera albo inni niemieccy politycy - kolega z Niemiec opowiadał kiedyś, jak jeden z polityków tamtego kraju miał moment słabości i żalił się "w tej Polsce to mogą kraść na codzień, a nas służby dojeżdżąją" XD - w kontekście tego lotniska, może słyszałaś).
Powodzenia. Ze skarbówką jeszcze nie walczyłem, ale wiem coś o sądach. System nie dyma bogatych różnych opcji i sfer politycznych, ale za to z przyjemnością dojeżdża małe żuczki z własnymi problemami, jak Ty czy ja :P.