W tym tygodniu tak się złożyło, że ze spokojem sumienia mogę jeździć jako kurier jedynie wieczorami. Dlatego aż 4 dni nie jeździłem wcale. Tym większa była radość z głębokiego oddechu na świeżym powietrzu.
Najciekawsze były widoki oraz tempo zarabiania. Na razie o widokach:
- Nowe Pan fotografujesz? - spytał miły mieszkaniec z 10 piętra.
- Bardziej widoki na morze, ale to też - tak mniej więcej odpowiedziałem.
Widok bardzo się tu zmienił. Powstaje nowy budynek na rogu "Dąbrowszaków Kaczyńskiego" i Jagiellońskiej. Wyróżnia się on wysokością bo w tej okolicy powyżej 10 piętra raczej nie budowano. Do tego na dniach będzie oficjalnie otwarte widoczne rondo na dole. Z tego co "śmigałem" tam rowerem to mi się podoba.
Chwilę porozmawialiśmy w windzie i dowiedziałem się, że najstarsze falowce (Piastowska, Jagiellońska) mają windy dojeżdżające do 9 piętra. Podobno tak jest we wszystkich klatkach przy tych ulicach. Mi to się wydawało bardziej losowe. Będę to sprawdzał.
Było też widać statki na zatoce. Półwysep Helski też jest fragmentarycznie widoczny po lewej strony od statku
To się działo na ulicy Jagiellońskiej. Ciekawe było to, że kilkanaście minut później z góry patrzyłem na blok w którym niedawno byłem. Z bloku na ulicy "Dąbrowszaków-Kaczyńskiego" widziałem Jagiellońską z falowcem i tę nową inwestycję koło ronda o której wspominałem.
Wtedy te wertykalne bloki miałem na godzinie pierwszej, a teraz mam na jedenastej. Pusta przestrzeń za drzewami na dole to wspominane nowe rondo
Patrząc w drugą stronę widziałem Park Reagana a dalej nad blokami Przymorza - Gdynia
Jeździłem nieco ponad 2 godziny i były one bardzo owocne. Dowiozłem jedzenie do ośmiu domów. To oznacza, że na jedną godzinę obsługiwałem ponad 3 adresy. Powinien to być rekord zarobków. Niemal był. Wyszło 88 złotych ze stawką 39 zł/h co jest najlepszym wynikiem od około miesiąca. Zlecenia wołały mnie tylko z aplikacji Wolt.
Trasa widać, że korzystna bo dużo w niej "kwadratów i małych pętli". Do tego wszystko blisko domu. Tak dorabiać lubię. Siłownia za darmo i jeszcze nawet mi dopłacają do zabawy.