CDPRed announced that they will soon release tools for modding their most famous game - Witcher 3. I don't know anything about map editing (apart from Blizzard's World Editor to some extent), so I'll focus on something else. Even though the game was released 10 years ago, people are still eager to play it, which is clearly shown by the statistics. It can be criticized for various reasons (I changed my perception a bit, when I played good games in terms of mechanics on PS5, I noticed how poor The Witcher is in this matter), but it is worth noting that most players do not return to such old games. Of course, there are exceptions (HoMM 3, Settlers, new versions of classics such as Half Life, WarCraft Reforged), but most cases are brands known to long-time players. And somehow I don't think that most players, delighted with the third part, would refresh their predecessors (I was surprised myself when one of the Polish YouTubers recording about true-crime in the USA - for Poles I'm talking about Jaśmin, link at the bottom -, referred to statistics from which it resulted from). Of course, there are exceptions, but I have seen in various places that these are literally individuals. I don't know how W3 compares to CP2077, but at one time Geralt's adventures were popular all over the world, just like Dragon Ball or the Polish death metal band, Behemoth. I saw people from America, Japan, South American countries, Asia countries.
As AoE 2 showed, players will happily return to old and beloved games if new content is added to them. And W3 is the perfect title for it. I can imagine that the developers increase the level cap, as in World of WarCraft expansions (or by adding additional reinforcements to items, as in the last two parts of God of War in NG+ mode), so that the adventure is not limited only to learning new scenarios. And there are a lot of them in The Witcher. Even based on the books themselves. Once upon a time, my friend Michał and I dreamed of translating the entire book saga into the language of computer games. Oh, I would really give a lot for the opportunity to experience these events again, but through the game. Or develop the midquel (Season of Storms) that Sapkowski wrote for the premiere of the 2nd part of the game, if I remember correctly. It's true that its elements were partially adapted in W3 and the Blood and Wine expansion, but you can get even more out of it. Even by developing these ideas or adding something of their own, CDPRed's writers have shown that they can do it in such a way that everything new is consistent with the spirit of the original. It would be easy to release one DLC, let's say a year. I'd bet dollars to peanuts that the company wouldn't lose anything on this. DLC for $30. They already have a graphics engine, all they need to do is add a few cartoonists and graphic designers to design and create new elements and objects. Engage old musicians to record some new songs or make remixes of previous ones. There are so many screenwriters in Poland who love Andrzej Sapkowski's work that there would be enough work for everyone. And more than enough. Unfortunately, this is unlikely to happen and we will only be able to count on unofficial mods. We can only hope that Witcher fans will get what Gothic fans got a few years ago. I'm talking about the Fall of Setariff mod.
https://www.rockpapershotgun.com/the-witcher-3s-powerful-new-modding-tools-now-in-testing-on-steam
https://steamcharts.com/app/292030
https://steamdb.info/app/292030/charts/
https://vginsights.com/game/292030
https://www.statista.com/statistics/1085591/the-witcher-3-wild-hunt-number-players-steam/
https://www.youtube.com/@STREFAMROKU/videos - to mi wyskoczyło, jak wpisałem w Google Jaśmin YouTube.
CDPRed zapowiedział, że niedługo wypuszczą narzędzia do modowania ich najsłynniejszej gry - Witcher 3. Nie znam się na edycji map (pomijając do pewnego stopnia World Editor Blizzarda), więc skupię się na czym innym. Mimo, że gra wyszła 10 lat temu, to ludzie nadal chętnie w nią grają, co świetnie pokazują statystyki. Można ją krytykować z różnych powodów (sam trochę zmieniłem postrzeganie, jak pograłem w dobre gry pod względem mechanik na PS5, zauważyłem jak biedny jest Wiedźmin w tej materii), ale warto zauważyć jednocześnie, że większość graczy nie wraca do tak starych gier. Oczywiście zdarzają się wyjątki (HoMM 3, Settlers, nowe wersje klasyków jak Half Life, WarCraft Reforged), ale większość przypadków to marki znane graczom z długim stażem. A jakoś nie sądzę, by większość graczy zachwyconych 3 częścią, odświeżała sobie poprzedniczki (sam byłem zdziwiony, gdy jedna z polskich YouTuberek nagrywająca o true-crime w USA - dla Polaków mówię o Jaśmin, link na dole -, powołała się na statystyki, z których to wynikało). Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale sam widziałem w różnych miejscach, że są to dosłownie jednostki. Nie wiem, jak W3 wypada w zestawieniu z CP2077, ale swego czasu przygody Geralta były popularne na całym świecie, tak jak Dragon Ball lub Polski zespół death-metalowy, Behemoth. Widziałem ludzi z Ameryki, Japonii, krajów Ameryki południowej, Azji.
Jak pokazało AoE 2, gracze z przyjemnością wrócą do starych i lubianych gier, jeżeli wrzuci się do nich nowy content. A W3 jest idealnym tytułem pod to. Mogę sobie wyobrazić że twórcy zwiększają limit poziomów, jak w dodatkach do World of WarCraft (lub dodając dodatkowe wzmocnienia do przedmiotów, jak w dwóch ostatnich częściach God of War w trybie NG+), by przygoda nie ograniczała się wyłącznie do poznawania nowych scenariuszy. A tych w Wiedźminie jest sporo. Chociażby opierając się na samych książkach. Kiedyś z kumplem Michałem, marzyliśmy o przeniesieniu całej książkowej sagi na język gier komputerowych. Oj, naprawdę dałbym wiele za możliwość przeżycia tych wydarzeń jeszcze raz, ale poprzez grę. Albo rozwinąć midquel (Season of Storms), który Sapkowski napisał na premierę 2 części gry, jeśli dobrze pamiętam. Co prawda jego elementy zostały częściowo zaadaptowane w W3 i dodatku Krew i Wino, ale można z tego wyciągnąć jeszcze więcej. Chociażby rozwijając te pomysły lub dodać coś od siebie, scenarzyści CDPRed pokazali że umieją to tak zrobić, by wszystko co nowe było zgodne z duchem pierwowzoru. Bez problemu można byłoby wydawać jeden DLC powiedzmy na rok. Stawiam dolary przeciw orzechom, że firma by na tym nic nie straciła. DLC za 30$. Silnik graficzny już mają, wystarczyłoby dodać tylko paru rysowników i grafików do zaprojektowania i stworzenia nowych elementów, przedmiotów. Zaangażować starych muzyków, by nagrali kilka nowych utworów lub zrobili remixy wcześniejszych. Scenarzystów w Polsce, którzy uwielbiają twórczość Andrzeja Sapkowskiego mamy tyle, że starczyłoby roboty dla wszystkich. I to z nawiązką. Niestety raczej się tak nie stanie i będziemy mogli liczyć co najwyżej na nieoficjalne mody. Pozostaje mieć nadzieję, że fani Wiedźmina dostaną to, co fani Gothica parę lat temu. Mówię o modzie Upadek Setariff.