Święta, święta, i po świętach. Zawsze pada u nas to zdanie, gdy tylko podajemy barszczyk :) Wigilia, tak mocno wyczekiwany dzień. W którym często panie domu padają bezsilnie do kolacji, po maratonie przygotowań i awantur. Ja mam nieco inne podejście do tego, tak, jestem leniwa. Bardzo podoba mi się współdzielenie obowiązków kulinarnych pomiędzy członków rodziny - mnie przypadło zrobienie barszczu i kulebiaka (będzie o nim odrębny post), zrobiłam też pierniczki. Tak więc jestem traktowana w rodzinie mocno ulgowo, patrząc na to, co szykowała reszta ;)
Christmas, Christmas, and it's already after Christmas. We always say this sentence whenever we serve borscht :) Christmas Eve, the much-awaited day. In which the ladies of the house often fall helplessly into dinner, after a marathon of preparations and quarrels. I have a slightly different approach to it, yes, I am lazy. I really like sharing cooking duties between family members - I made borscht and kulebiak (there will be a separate post about it), I also made gingerbread. So I'm treated very favorably in my family, considering what the rest have prepared ;)
Pisałam, że fajnie, że ograniczyliśmy konsumpcjonizm, i każdy kupuje prezenty tylko sobie, nie? No to coś nam nie wyszło te ograniczenie, hehe.
I wrote that it's nice that we have limited consumerism and everyone only buys gifts for themselves, right? Well, something went wrong with this limitation, hehe.
Uwielbiam pierniki na święta :) zwłaszcza te duże, przełożone powidłami i oblane czekoladą, och.
I love gingerbread for the holidays :) especially the large ones, stuffed with jam and covered in chocolate, oh.
Bombelek wpasował się w świąteczny krajobraz.
Bombelek fits into the Christmas landscape.
A co na świątecznym stole? Oczywiście na początek barszcz, z uszkami, klejonymi przez moją Mamę.
And what's on the Christmas table? Of course, let's start with borscht, with ears, glued by my Mum.
Potem obowiązkowo wjeżdżają pierogi - w dwóch wariantach: z kapustą i grzybami oraz ruskie. Ruskie są niezbędne, żeby najmłodsi też mogli sobie podjeść. Ale u nas w rodzinie ruskie znikają chyba we wszystkich brzuchach :)
Then there are the obligatory dumplings - in two variants: with cabbage and mushrooms and Russian. Ruskies are necessary so that the youngest can also eat. But in our family, Russian food seems to disappear in everyone's stomach :)
Kapusta, w dwóch wariantach.
Cabbage, in two variants.
No i ryba. Obowiązkowy karp plus sandacz jako alternatywa dla tych, co za karpiem nie przepadają. Ale karp dla mnie smakuje w Wigilię tak jak nigdy, uwielbiam.
And the fish. Obligatory carp and zander as an alternative for those who don't like carp. But for me, carp tastes like never before on Christmas Eve, I love it.
Jest i ona, królowa sałatek!
There she is, the queen of salads!
Mało rybek? Jeszcze śledzie w dwóch odsłonach, omom!
Not enough fish? Herring in two versions, oh my!
A potem pozostaje siedzieć bez ruchu, bo nikt tak przejedzony ruszyć się nie jest w stanie, i odpakowywać te prezenty :)
Wesołych Świąt!
And then all you have to do is sit still, because no one who is so full can move, and unwrap these gifts :)
Merry Christmas!
_This report was published via Actifit app ([Android](https://bit.ly/actifit-app) | [iOS](https://bit.ly/actifit-ios)). Check out the original version [here on actifit.io](https://actifit.io/@asia-pl/actifit-asia-pl-20231225t101502717z)_